poniedziałek, 30 czerwca 2014

Szybki dżemik malinowy.


Dziś robiłam zakupy w warzywniaku na soki do wychodzenia z głodówki, zobaczyłam duży koszyk pięknych malin, nie mogłam się oprzeć:)
Postanowiłam raz dwa zrobić na zimę słodkie malinowe coś:).





potrzeba:
duże opakowanie malin
2 szklanki cukru
sok z połowy  cytryny


kroki:  
Maliny zasypałam cukrem i skropiłam sokiem z cytryny, zamieszałam i wstawiłam do lodówki. Po kilku godzinach zagotowałam, gotowałam kilka minut, wszystko zależy od konsystencji jaką chcemy uzyskać, luźny sos czy gęsty dżem. Gorące wlałam do słoiczków, nie pasteryzowałam.






środa, 25 czerwca 2014

Kurczak po wiejsku


Kurczak to nasze ulubione mięso i najczęściej stosowane w mojej kuchni. Któregoś dnia wpadłam na pomysł tej potrawy kiedy nic w domu specjalnie nie było oprócz podudzi z kurczaka i kilku warzyw:).
Przaśny, bardzo swojski smak, bardzo naturalny:).




potrzeba:
podudzie z kurczaka 2 (szykowałam ten obiad tylko dla chłopaków, zazwyczaj robię x2-4)
cebula, marchew, pietruszka, seler,kapusta
warzywa dałam na tę porcję w takich proporcjach:
2 duże cebule, 4 marchewki i duża pietruszka, pół średniego selera, ćwciartka niewielkiej kapusty - ja miałam jakąś w lodówce co dogorywała, więc dorzuciłam do obiadu zamiast za 3 dni wrzucić do śmieci:)
przyprawa do kurczaka u mnie Prymat

kroki: 
Nogi z kurczaka umyłam i oddzieliłam poudzie od samej nóżĸi (sztuka mówi iż przecina się na stawie - wprawiona gospodyni robi to bez szukania :))), obsypałam przyprawą, wrzuciłam do rondla, podlanego olejem i wodą i wstawiłam do piekarnika. W tym czasie obierałam i pokroiłam na dość duże kawałki warzywa. Kurczaka powinno się piec z obu stron, wtedy jest ładnie przyrumieniony.




Po ok. 15-20 min. kiedy piekarnik się zagrzeje dorzucam połowę cebuli i piekę kurczaczka aż się nie zacznie "rozchodzić", czyli nie jest jeszcze miękki ale już wyraźnie podpieczony. W tym momencie dorzucam wszystkie warzywa i zapiekam je, tak aby były lekko miekkie ale nie ropaćkane:). Jeśli kurczak nie jest dostatecznie opieczony (bo nie obracaliście go jak sam leżał w garnku), to można go położyć na sam wierzch warzyw. Można takżę jak jest za bardzo opieczony wyrzucić z gara na czas zapiekania warzyw.

Prosta i bardzo smaczna potrawa, u mnie w domu jadana raczej tylko z kaszą jęczmienną i bez surówki, ponieważ ilość jarzyn jest olbrzymia i są nie rozgotowane uważam je za porządną porcję błonnika i nieco witamin:).

wtorek, 24 czerwca 2014

Pasta do chleba z tuńczyka i pieczonej papryki



Wczoraj rano robiłam zakupy w biedronce, papryka czerwona po niecałe 5zł za kg , toż to trzeba szaleć:)
Na pierwszy ogień więc proponuję bardzo smaczną pastę:)







potrzeba:
2-4 papryki (w zależności od wielkości, tu mam na myśli nei za duże, i od tego jak sobie radzicie z pieczeniem papryki:))) można przegiąć i wtedy zostaje tylko skórka:)))
2 puszki biedronkowego tuńczyka w oleju
1 średnia cebula
ew. zielona piertruszka lub szczypiorek



kroki:
Wcześniej już pisałam jak piecze się paprykę o tutaj. Tak więc:) tuńczyka odsączyłam na sicie, oliwę z niego zostawiam na później, cebulę pokroiłam w bardzo drobną kostkę. Upieczoną paprykę i odsączonego tuńczyka zblendowałam z prawie całą oliwą z zalewy, w ten sposób ustaliłąm konsystencję pasty, dodałam cebulę. Małżonek mój na tym etapie stwierdził, że mu czegoś mało, zarządał zielonej pietruszki ale był brak:/, potem cebuli ale więcej w domu nie było, więc pogoniłam na ogródek po szczypiorek, którego dodałam solidną wiecheć.


Pyszna pasta, ja osobiście przy pastach na oliwie nie używam już żadnego smarowidła do chleba, raz  że mi za tłusto (w końcu trzeba się już z tym ograniczać w moim wieku:) dwa że żal psuć smaku dobrego chleba z dobrą pastą:).
 

 

poniedziałek, 23 czerwca 2014

placek ziemniaczany - czyli placki nie pływające w tłuszczu



Jestem wielką fanką ziemniaków:) uważam, że to niedoceniane warzywo, a szkoda, bo zdrowe, tanie i dostępne zawsze...

Dzięki podpowiedzi mojej koleżanki Marleny, aby nie obżerać się tłuszczem, który hektolitrami wciągają smażone na patelni placki ziemniaczane, oto taki kompromis:).





potrzeba:
tak z 10 ziemniaków ale nie młodych
jajko
mąka
przyprawa do ziemniaków ja używam Prymat
cebula, czosnek
mleko
smalec

kroki:
Zaczełam od obrania ziemniaków i starcia ich na grubych oczkach na tarce i wrzuciłam na druszlak. W placku nie ma to znaczenia ale jak zetrzesz na dużych oczkach ziemniaki to nie puszczą prawie w ogóle wody, w związku z tym nie trzeba będzie sypać w nieskończoność mąki:). Cebulę drobno posiekałam a czosek przecisnęłam przez praskę do tego dosypałam przyprawę i wbiłam jajko.
Jak ziemniaki nieco obeschły to wymieszałam wszystko razem, dodałam kilka łyżeczek mleka i dosypałam mąki, powinno jej pójść niewiele. Foremkę wysmarowałam smalcem - a tak!!!  ze smalcem placek jest najsmaczniejszy - przełożyłam masę a na wierzch zestrugałam jeszcze trochę kawałeczków smalcu. Piekę oczywiście w glinianej foremce - blacha jest FUJ!:).



Wrzuciłam do piekarnika i piekłam ok godziny- można było krócej ale moja rodzina lubi wszystko mocno przypieczone na granicy spalenizny:D.

Osobiście jemy to ze śmietaną / yogurtem greckim i cukrem rzecz jasna!:)

Na prawdę polecam, nie trzeba się narobić a dobre:).

Sałatka z bobem, ogórkiem kiszonym, zielonym groszkiem...



A no kolega mój Krzysztof, widząc moje wielkie zamiłowanie do bobu obdarował mnie taką oto sałatką:).



potrzeba:
0,5 kg bobu
ogórki kiszone 3-6
puszka zielonego groszku
cebula
majonez

UWAGA ! mi osobiście idealnie podpasowała do tego kapusta pekińska i koperek i do drugiej części tej sałaki, jak już pierwszą wchłonęłam:) dodałam właśnie te dwa składniki. Tak na oko w ilości rzecz jasna:D.



kroki:
Bób ugotowałam i obrałam, najlepiej na gorąco bo wtedy lepiej się łupie:). Odcedziłam groszek, cebulę posiekałam drobno, ogórki także, wymieszałam z bobem jak nieco przestygnął w między czasie, zaprawiłam majonezem i już :).

Dziękuję Krzysztof, całkiem niezła:).

piątek, 13 czerwca 2014

Bób z czosnkiem i majonezem - czas sezonu nadszedł:)


Uwielbiam!
jak tylko się pojawia pochłaniam go w kosmicznych ilościach i na różne sposoby, oto jeden z nich:).

Są dni,  że ciężko mnie namówić do mieszania w garach, często dlatego, że wysoka temperatura nie sprzyja staniu przy rozgrzanych palinkach albo piekarniku, wtedy robię szybkie coś to jedno z nich:).






potrzeba:
bób
sól
pieprz
majonez 
czosnek



kroki:
Bób ugotowałąm, młody bardzo krótko, OBRAŁAŁAM!!!, do tego majonez i posiekany albo przecisnięty przez praskę czosnek wg. upodobań, ja tego drugiego walę w koszmarnych ilościach, bardzo lubię a także uważam za zdrowy i naturalny antybiotyk, ale NIE TEN CHIŃSKI napromieniowany, ale POLSKI fioletowy ...:)

Zamieszać i smaczengo ! z kromką chlebka albo bez, ja preferuję BEZ:) (bez chlebka) a czosnek pali że aż miło:)))

niedziela, 8 czerwca 2014

Podrabiamy Grycana:) - Lody bakaliowe

Bardzo lubię lody Grycan, jednak są bardzo drogie, podjęłam więc próbę zrobienia takich w domu:).
Przepis jaki podaję jest kolejną, ale niewiele zmodyfikowaną wersją.

Zdjęcia może zdążę jeszcze zrobić:)



potrzeba:
330 ml tłustej śmietany 30/36%
350 ml tłustego mleka
jakieś 200 g cukru, ja te lody lubię bardzo słodkie
dwa jaja
1/3 małej biedronkowej puszki masy toffi
spora garść rodzynek
orzechy włoskie



kroki:
Po wymierzeniu wszystkiego wstawiłam do lodówki aby się schłodziło (mleko, śmietana). W tym czasie, zalałam rodzynki wrzątkiem (parzę je aby spulchniały - pamiętaj, żeby dobrze je odsączyć z wody - to po jakiś 15-30 min.), posiekałam orzechy nożem, żółtka oddzieliłam od białek. Białka ubiłam, kremówkę także, żółtka utarłam z cukrem, wszystko razem delikatnie wymieszałam. Dodałam masę toffi (tej nie schładzam aby dobrze i łatwo się rozpuściła, orzechy i dobrze ODSĄCZONE z wody rodzynki.

I do maszyny :). Właśnie kręci się druga porcja.

Bardzo, bardzo smaczne lody, a na dzisiejszy upalny dzień jak znalazł zamiast obiadu:D.

wtorek, 3 czerwca 2014

Gotowe przyprawy do chleba

No nie chcę tutaj uprawiać reklamy, ale są takie :).


Wpadłam na nie przypadkiem, zaryzykowałam, kupiłam i użyłam. SPRAWDZONE!:)
Kamis ma 3 gotowe mieszanki przypraw do chleba:

- staropolskiego - dla fanów czarnuszki

- włoskiego - dla fanów suszonych pomidorów

- litewskiego - dla fanów kminku

Są naprawdę aromatyczne i dobrze skomponowane, nadają się doskonale do ciemnego chleba, jednak włoską używam tylko do jasnego!

SMACZNEGO!

podrabiam TARTARE:) twarożek z orzechem włoskim



Ceny w sklepach za byle co dobijaą, a jak jeszcze się postudiuje składniki a w nich pół tablicy Mendelejewa, to ja juz wolę sama, bo proste to, przyjemne i smaczne:)



zdjęcia przy okazji:)



potrzeba:
25dkg zwykłego twarogu białego no powiedzmy półtłustego
2-3 łyżki masła
orzechy włoskie - garść dwie jak kto lubi - u mnie orzech włoski często bo mam własne drzewo z którego ambitnie co roku zbieram plony:)

kroki:

Do miski blendera wrzuciłam twaróg i masło posoliłam, popieprzyłam i zaczęłam miksować, orzechy posiekałam nożem, nie blendowałam bo lubię większe kawałki. Całość jeszcze doprawiłam włożyłam do lodówki żeby ściągnęło, PYSZNY:)